Tego lata, a na pewno w lipcu na blogu będą pojawiać się posty dotyczące książek o miłości- zarówno tej młodzieńczej, jak i dojrzałej, wakacyjnej- ale nie tylko. To taki mały komunikat, a teraz przejdźmy do pierwszej miłosnej opowieści tego pięknego, ciepłego miesiąca.
PS Jestem także otwarta na propozycje z Waszej strony odnośnie książek.
"Panna i chłopak z vis-a-vis" ANNA- LOUISE WEATHERLEY
Liczba stron: 303
Gatunek: literatura młodzieżowa
Rok wydania: 2010
"Wielki dom z basenem, prywatna szkoła, własny koń... Codzienność Grace Foster-Bryce do złudzenia przypomina fotosy z eleganckiego magazynu dla bogaczy. Jay Jones, ksywa JJ, jest artystą ulicy, dla innych graficiarzem, mieszkańcem blokowiska w marnej dzielnicy Londynu. Czy Ci dwoje mogą się spotkać?
Sielskie życie Grace traci blask i czar, gdy jej ojciec zostaje
aresztowany pod zarzutem oszustwa. Wraz z mamą i młodszym bratem Grace
przenosi się do rudery niedaleko bloku Jaya. Jay staje w obronie Grace,
gdy koleżanki ze szkoły zatruwają jej życie i paskudnie dokuczają. Grace
i Jay, choć tak różni, od razu czują do siebie sympatię, która
przeradza się w miłość.
Pojawiają się kłopoty, a odmienne podejście do życia grozi zakochanej
parze zerwaniem. Czy mimo przeszkód miłość przetrwa?"
Luksusowe życie Grace i jej rodziny całkowicie się zmienia w chwili, gdy jej ojciec zostaje aresztowany i skazany za oszustwa. Grace zmuszona jest nie tylko przeprowadzić się z willi do obskurnego domu w Londynie, zostawić przyjaciół, ale także zmienić szkołę.
"Pojedyncza żarówka zwisała żałośnie ze środka sufitu, a paskudne głębokie pęknięcie biegło wzdłuż całej ściany, szarawej niczym pomyje"
Grace jest załamana nową sytuacją, a do tego nie jest w stanie wybaczyć ojcu. Jej sytuacji nie poprawia pierwszy dzień szkoły. Kompromituje się i przywiera do niej łatka bogatej laluni. Ale spotyka osobę, z którą łapie dobry kontakt- Jessice Beaks, to skłania ją do wyjawienia swojej historii, zdradzę że z czasem stają się wiernymi przyjaciółkami.
Tego samego dnia, kiedy wraca do domu natyka się na dziewczyny ze swojej klasy, które z niej drwią, a w ich zachowaniu można wyczuć groźbę. I wtedy pojawia się on- JJ, a konkretnie Jay Jones. Odwraca uwagę Janice i tym samym daje Grace szansę ucieczki.
Jeszcze tego samego dnia Grace i JJ znów się spotykają. Dziewczyna zauważa, że jest on chudy, z zielonymi oczami, miodowymi włosami i niemal hollywoodzkim uśmiechem. Dochodzi do wniosku, że jest lekko zapuszczony, ale niezwykle przystojny.
Zaczynają rozmawiać, chłopak trochę z niej żartuje, ale po raz pierwszy Grace to nie przeszkadza. Choć trochę się go boi, to jednocześnie ją fascynuje.
" - Przepraszam- rzucił, kiwając głową- ale to strasznie zabawne słuchać, jak elegancko dyskutujesz i starasz się być uprzejma, mówiąc o moim kawałku podłogi, choć oboje wiemy, że to zwykła. . . w każdym razie żaden apartamentowiec."
Z czasem dziewczyna przekonuje się, że plotki na temat chłopaka są przeszłością.
Jay jest artystą, a do tego jest troskliwy, uroczy i bardzo ją lubi. Ma na nią także znaczący wpływ w kwestii ojca.
"Przyzwoici ludzie popełniają czasem fatalne błędy, ale nie należy ich od razu spisywać na straty"
Jedynym problemem jaki się z nim wiąże to fakt, że mieszka w blokowisku, które w opinii matki Grace jest miejscem dla niej zakazanym, a ludzie tam mieszkający to narkomani i przestępcy. Dziewczyna ukrywa przed matką prawdę, a z czasem zakochuje się w Jonesie.
"- Mama rozkręca swój biznes. Zawiozła dziś na targ domowe maseczki i balsamy z Ruskiem.
- Przerobiła Ruska na kosmetyki? "
To dzięki JJ życie Grace z dnia na dzień staje się coraz lepsze. Ale jak to bywa w życiu, szczęście raz jej sprzyja, a po chwili znów ją zawodzi. Także w miłości pojawiają się problemy.
"Panna i chłopak z vis-a-vis" to nie jest zwykła opowieść o miłości. Książka nie opowiada jedynie o tym pięknym uczuciu, ale również o różnicach klasowych, uprzedzeniach z tym związanych i . . wybaczaniu. Co ją odróżnia od większości miłosnych opowieści?- zakończenie.
Ta książka wcale nie jest banalna. Prosty, zrozumiały język, duże litery - to wszystko sprawia, że czyta się ją niezwykle szybko i przyjemnie.
Co zdarza mi się bardzo rzadko, pomimo tego że już czytałam kiedyś tą książkę, to wzbudziła we mnie takie same emocje jak za pierwszym razem.
Myślę, że jest to książka dla młodzieży, ale spodoba się także osobom, które przekroczyły już progi dorosłości.
"Prawdziwa miłość nigdy nie przemija, na zawsze pozostaje w naszych sercach."
Moja ocena: 8,5/10
Gdzie możecie ją zakupić:
Subiektywna
Będę miała ją na uwadze :)
OdpowiedzUsuńBardzo się cieszę :)
UsuńJestem bardzo ciekawa tej książki. Jeżeli twierdzisz, że nie jest banalna, a niesie za sobą interesujące zakończenie-przeczytam:)
OdpowiedzUsuńWiadomo każdy ma swój gust, porównując ją do innych książek młodzieżowych z miłością w tle to zrobiła na mnie bardzo dobre wrażenie :)
UsuńLiczę się z tym, że każda z nas ma inny gust:) ale i tak jestem ciekawa tej książki!
UsuńWydaje mi się idealna na wakacje. Rzadko sięgam po tego typu książki, bo większość wydaje mi się banalna, ale jeśli twierdzisz że ta jest inna, chętnie się przekonam :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam cieplutko WiktoriaCzytaRazemZWami
Bardzo się cieszę, że aż tak Ci się podobała, ale książki o miłości, tak typowo absolutnie nie są dla mnie :D Jeżeli jeszcze wokół walczą jakieś niestworzone istoty, słychać odgłosy mieczy, wypuszczonych strzał a dookoła leje się krew- wtedy jak najbardziej :D
OdpowiedzUsuńJa bardzo lubię książki o tematyce miłosnej. Może w przyszłości pojawi się recenzja z miłością, mieczami i ufoludkami :D Kto wie.
Usuń